Pamiętacie słowa ostatniego wpisu z kategorii ROZWÓJ ?
"…Kiedy postanowiłam zacząć szyć, miałam nie wiele więcej lat. Po drodze zepsułam babci chyba z dwie maszyny do szycia. wtedy naprawdę nie byłam w komfortowej sytuacji…. Kiedy po latach postanowiłam ponownie zasiąść do maszyny, od razu w głowie miałam milion myśli. Co powie babcia. Pewnie chwyci się za głowę i powie "Ona i maszyna… tylko nie to?" A jednak tak się nie stało. Dzisiaj jest nawet pod wrażeniem tego co wychodzi spod moich rąk…"
Myślę, że szyć każdy może. A jedyną umiejętnością, którą powinno na początku się ogarnąć, to cierpliwość. Jeśli ktoś mi powie, że tej zdolności nie sposób się nauczyć, to ja jestem najlepszym przykładem takiej przemiany. Co prawda dalej jestem w gorącej wodzie kąpana, ale jest we mnie dużo więcej spokoju. Jak się czegoś bardzo chce, to można to osiągnąć!
(więcej…)